
Młodzież na spotkaniu z Szymonem Hołownią
27 września Miejska Biblioteka Publiczna w Jaśle gościła dziennikarza i publicystę, laureata wielu nagród i wyróżnień, autora książek, założyciela Fundacji Kasisi i Dobra Fabryka – Szymona Hołownię.
Szymon Hołownia to autor kilkunastu książek o tematyce społecznej i religijnej m.in. „Kościół dla średnio zaawansowanych”, „Tabletki z krzyżykiem”, „Ludzie na walizkach”, „Bóg. Życie i twórczość”, „Holyfood, czyli 10 przepisów na smaczne i zdrowe życie duchowe”, „Święci codziennego użytku”, „36 i 6 sposobów na to, jak uniknąć życiowej gorączki, czyli Katechizm według Szymona Hołowni”, „Instrukcja obsługi solniczki”, „Święci pierwszego kontaktu”, „Last minute. 24h chrześcijaństwa na świecie”. W swoich książkach tłumaczy prawdy wiary na współczesny język, skłania do refleksji i rozbawia. Szerszej publiczność jest znany od roku 2008, kiedy to wraz z Marcinem Prokopem zaczął prowadzić emitowany na antenie TVN-u program rozrywkowy „Mam Talent!".
W spotkaniu z Szymonem Hołownią, które odbyło się w auli I LO uczestniczyła również liczna rzesza uczniów naszej szkoły. Dziennikarz opowiadał o swoim stosunku do życia, ewangelii Kościoła jak również o założonych fundacjach, dzięki którym pomaga potrzebującym w Afryce. Temat Fundacji Kasisi w Zambii, prowadzonej przez Siostry Służebniczki Maryi Panny Niepokalanie Poczętej stał się głównym wątkiem jego opowieści. Autor „Jak robić dobrze” to człowiek produkujący dobro tam, gdzie zło odbiera ludziom nadzieję, radość, zdrowie i życie. Czasami mówi, że ma bliżej do Afryki, jak do Białegostoku, skąd pochodzi. Uważa, że o wielkości człowieka świadczy to, jaki jest względem innych.
Pan Szymon odpowiadał również na pytania obecnych na sali. Otwarcie, szczerze, czasem żartobliwie mówił o fundamentach swojej wiary i wyborach moralnych, mając jednocześnie dystans do siebie i otaczającego świata.
Podczas spotkania wszyscy zainteresowani mieli możliwość zakupu niektórych jego książek oraz otrzymania pamiątkowej dedykacji. Zobaczyliśmy obraz człowieka inteligentnego, oczytanego, ale przede wszystkim zobaczyliśmy osobę o dobrym sercu, która za wszelką cenę stara się nieść pomoc innym i tym próbuje nas zarazić. Nie musimy robić wielkich rzeczy, wystarczy, że w naszym życiu pojawią się drobne, dobre uczynki, że przestaniemy myśleć wyłącznie o sobie, a dostrzeżemy potrzeby drugiego człowieka. Wszystko to sprawi, że poczujemy się lepsi, a nasze życie nabierze większego sensu.
Maria Bal